Choć rowerzysta nie jest zobligowany do zsiadania z roweru na przejściu dla pieszych, istnieją pewne sytuacje, w których taka konieczność może się pojawić. W przypadku dużego natężenia ruchu pieszych lub jeśli piesi znajdujący się na przejściu wyraźnie sygnalizują swoje chęć skorzystania z pierwszeństwa, zsiadanie z roweru
Rower to bardzo popularny środek transportu. Jest ekonomiczny i ekologiczny. Na wiosnę na drogach pojawia się coraz więcej osób korzystających z tej formy transportu. Aby bezpieczeństwo było zachowane w każdym aspekcie, należy pamiętać o podstawowych zasadach korzystania z dróg przez rowerzystów, a także wzajemnej życzliwości wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Co do zasady chodnik jest dla pieszych i rowerzyści nie powinni po nich jechać. Polskie przepisy są akurat w tej sprawie życiowe i przewidują wyjątki od tej zasady. Rowerzysta może wjechać na chodnik, kiedy nie ma drogi dla rowerów, chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a na jezdni dozwolony jest ruch szybszy niż 50 km na godz.
@anonim143: Gościu pieszy na przejściu ma pierwszeństwo a w przypadku zielonej strzałki w 90% na przejściu dla pieszych pali się zielone. Jeżeli musi przed kimś uskakiwać to nie świadczy za dobrze o kierowcy. Poza tym obecnie wiele przejść jest połączonych z przejazdami dla rowerzystów.
Rowerzysta ustępuje pierwszeństwa pojazdowi nr.3 Rowerzysta jedzie ostatni 8. Zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem, z wyjątkiem przejść dla pieszych na przejściach dla pieszych bezpośrednio przed jadącym pojazdem, w tym na przejściach dla pieszych 9.
Kiedy rowerzysta na pasach nie będzie winny kolizji? W razie kolizji na przejściu dla pieszych i pomimo faktu, że rowerzysta nie zsiadł z pojazdu, przez patrol policji będzie w tym zdarzeniu traktowany jako pieszy. W efekcie jeżeli zachował ostrożność, wolno dojechał do pasów, a następnie spokojnie je pokonywał, a mimo wszystko
Xp7Jcw. Od stycznia tego roku obowiązują nowe, wyższe mandaty za wykroczenia na drodze. Nowy taryfikator obejmuje również rowerzystów. Za jazdę w stanie nietrzeźwości można zapłacić do 2,5 tysiąca złotych, za nieustąpienie na przejściu dla pieszych 500 złotych. Surowo karane są też rozmowa przez telefon podczas kierowania rowerem, jego zły stan techniczny i jazda po chodniku - choć ta ostatnia nie Rowerowo Polska się zmienia - zauważa Marcin Hyła, wiceprezes stowarzyszenia Miasta dla Rowerów. - W niektórych miastach rower stał się normalnym uczestnikiem ruchu. Są ulice ogólnodostępne, gdzie ruch rowerowy jest większy niż samochodowy, to natężenie rzędu trzech tysięcy rowerów na dobę. Są też miejsca, w których "święta wojna" rowerzystów z kierowcami i pieszymi trwa niestety w najlepsze - nowy taryfikator mandatów wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na drogach i kulturę jazdy rowerem? W opinii Hyły podwyżka wysokości mandatów ma sens. - Patologią było utrzymywanie zdewaluowanych stawek sprzed kilkunastu lat - nowym taryfikatorze wysokość mandatów znacząco wzrosła. Za co można dostać karę finansową i w jakiej wysokości?Kara do 2500 zł za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwościNajwyższe mandaty - w wysokości 2500 złotych - grożą osobom poruszającym się w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila). Osoba wsiadająca na rower po spożyciu mniejszej ilości alkoholu (0,2-0,5 promila) może zostać ukarana mandatem w wysokości 1000 złotych. Mandat do 500 zł za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściuRowerzyści, tak samo jak kierowcy samochodów, są zobowiązani do ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącym na nie. Za nieustąpienie pierwszeństwa zarówno rowerzyści, jak i kierowcy mogą zapłacić od 50 do 500 złotych. Taryfikator przewiduje podobne kary finansowe za omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, ale zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa do 500 zł za korzystanie z telefonu podczas jazdyTen przepis również dotyczy zarówno rowerzystów, jak i kierujących samochodami. O kwotę do 500 zł mogą się uszczuplić portfele kierowców, którzy w czasie jazdy rowerem bądź autem korzystają z telefonu, trzymając słuchawkę lub mikrofon w 150 zł za "nieodpowiednie ustawienie pojazdu na jezdni przed skręceniem"Rozporządzenie w sprawie wysokości grzywien za wybrane wykroczenia, które weszło w życie 1 stycznia 2022 roku, mówi o 150 złotych kary za nieodpowiednie ustawienie pojazdu na jezdni przed skręceniem. Ustawa Prawo o ruchu drogowym mówi, że należy jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Marcin Hyła przestrzega jednak przed jazdą zbyt blisko krawędzi: - Rowerzysta jest tam znacznie mniej widoczny dla kierowców wjeżdżających na skrzyżowanie z podporządkowania, jest też narażony na zderzenie z otwieranymi drzwiami - poruszanie się pojazdem w złym stanie technicznym grozi mandat w wysokości do 500 200 zł za utrudnianie poruszania się innym uczestnikom ruchuZa utrudnianie poruszania się innym uczestnikom ruchu przez kierującego rowerem jadącym po jezdni obok innego roweru grozi mandat w wysokości 200 złotych. Czy zatem dwa rowery nie mogą jechać obok siebie? Zdaniem Hyły, niekoniecznie: - Przepis ustawy pozwala jechać rowerzystom obok siebie. Parami, trójkami, ile się zmieści. I zwykle nie jest to "tamowanie ruchu". Wręcz przeciwnie, np. na małym rondzie albo na lokalnej ulicy, często lepiej jest, żeby w dużym a powolnym ruchu rowerzyści jechali falangą obok siebie niż gęsiego. Zajmują wtedy miejsce połowy samochodu a nie dwóch. Oczywiście należy zjechać do jednego rzędu, żeby ułatwić wyprzedzanie, kiedy jest to możliwe. Tu zastrzegam, wszystko zależy od sytuacji drogowej - mówi Marcin 250 złotych za jazdę drogą szybkiego ruchuPrzepisy ruchu drogowego zabraniają poruszania się rowerem po drogach szybkiego ruchu i autostradach. Zakaz dotyczy zarówno jezdni, jak i pasów awaryjnych i poboczy. Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 250 do 500 złotych za zły stan techniczny roweruRower - w przeciwieństwie do samochodu - nie musi przechodzić przeglądu. Nie zmienia to faktu, że za poruszanie się pojazdem w złym stanie technicznym grozi mandat w wysokości od 20 do 500 złotych. Zgodnie z przepisami rower musi posiadać co najmniej jeden sprawnie działający hamulec oraz oświetlenie: barwy białej lub żółtej z przodu i barwy czerwonej z tyłu. Istotna jest nie tylko obecność oświetlenia, ale też to, jak zostanie zainstalowane: - Bardzo niebezpieczne jest czerwone światło z przodu roweru. To zdumiewający zwyczaj - twierdzi ekspert ze stowarzyszenia Miasta dla Rowerów - Co widzi kierowca wyjeżdżający na skrzyżowanie z podporządkowania w nocy? Wolną drogę, bo czerwone oznacza, że rower jedzie w przeciwnym kierunku!Pojazd powinien być też wyposażony w dzwonek albo inny sygnał ostrzegawczy, dzięki któremu rowerzysta może ostrzegać innych uczestników ruchu. Czy rower musi mieć kierunkowskazy? Tylko wówczas, gdy rowerzysta nie ma możliwości sygnalizowania zamiaru skrętu ręką. Zdaniem Hyły, brak sygnalizowania zamiaru manewru skrętu wyciągniętą ręką - zwłaszcza w lewo - jest bardzo niebezpieczny. - Rowerzyści nie używają dzwonków, a przy wyprzedzaniu innych rowerzystów takie ostrzeżenie się przydaje. W weekendy na rekreacyjnych trasach całe rodziny potrafią się zatrzymać bezmyślnie na środku drogi dla rowerów i tarasować ruch. Zdarzają się przez to wypadki, zupełnie poza ruchem samochodowym - 200 złotych za jazdę bez uprawnieńRowerzyści w wieku od 10. do 18. roku życia powinni mieć przy sobie kartę rowerową. Osobom pełnoletnim wystarczy dowód osobisty. Natomiast dzieci poniżej 10. roku życia traktowane są jako piesi i na rowerach powinny poruszać się w obecności opiekunów. Za jazdę bez uprawnień można dostać mandat do 200 do 300 złotych za poruszanie się chodnikiemJazda rowerem po chodniku jest niezgodna z prawem. Mimo to istnieją wyjątki, dopuszczające ruch po chodniku rowerzysty, który jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu, podczas złej pogody lub kiedy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a jezdnią można poruszać się z prędkością wyższą niż 50 km/h. Rowerzysta może jechać chodnikiem również wtedy, kiedy brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz przeznaczonego dla nich pasa który nielegalnie porusza się chodnikiem, może zostać ukarany mandatem w wysokości 200 złotych. Na cyklistów, którzy jadą chodnikiem lub drogą dla pieszych, nie naruszając przepisów, ale łamiąc obowiązek poruszania się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, nie ustępując pierwszeństwa pieszemu lub utrudniając ruch pieszy, czekają mandaty w wysokości 300 jazdę bez uprawnień grozi kara 200 złotych. DarSzach / 50 do 100 złotych kary za jazdę po przejściu dla pieszychWedle przepisów rowerzysta powinien przed przejściem dla pieszych zsiąść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę jezdni. W innym razie grozi mu mandat w wysokości od 50 do 100 złotych. Jednak i tu istnieje wyjątek: Dziecko poniżej 10. roku życia traktowane jest jako pieszy, zatem osoba dorosła, która opiekuje się dzieckiem jadącym na rowerze, może przejechać przez przejście, choć formalnie nie jest pieszymAutor:wac// zdjęcia głównego: Shutterstock
Nie wiem jak dokładnie wyglądała Twoja sytuacja, ale raczej utwierdza mnie w przekonaniu, że policja nie zna przepisów, które stosuje. Żebyś się kiedyś nie zdziwił, gdy sprawa trafi do sądu cywilnego, który uzna Twoją winę, bo w przypadku kolizji auta z rowerzystą, odpowiadasz na zasadzie ryzyka, a nie winy. Od odpowiedzialności możesz się uwolnić tylko w przypadku "wyłącznej" winy poszkodowanego (rowerzysty). Jakie to ma znaczenie? Takie, że jeśli w jakikolwiek, choć minimalny sposób przyczyniłeś się, to będziesz winny. A czy się przyczyniłeś? Zobaczmy przepisy: art. 26 ust. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować __szczególną ostrożność__... "szczególna ostrożność - ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie." Jeśli potrąciłeś rowerzystę, który, nawet nielegalnie, przejeżdżał przez przejście, to znaczy, że nie zachowałeś szczególnej ostrożności na przejściu dla pieszych. A skoro nie zastosowałeś się do przepisu, to znaczy, że nie można już mówić o wyłącznej winie rowerzysty (poszkodowanego). Stąd winę ponosisz Ty. I tak pewnie tego nie zrozumiesz co napisałem, jak większość komentujących...
Policja z Chełma (woj. lubelskie) wyjaśnia okoliczności zdarzenia, do którego doszło na przejściu dla pieszych w centrum miasta. 65-letni rowerzysta wjechał tam w kobietę, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Ucierpiała też 50-letnia wypadku doszło w piątek po południu na ulicy Reformackiej w Chełmie. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 65-latek na rowerze potrącił znajdującą się na przejściu dla pieszych 50-latkę - informuje Ewa Czyż z policji w Chełmie. I dodaje, że mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. W zdarzeniu ucierpiała też piesza. Wjechał rowerem w pieszą na przejściu. Trafił do szpitalaKPP ChełmPiesza była trzeźwa, czekają na wyniki badań rowerzystyPolicjanci sprawdzili trzeźwość kobiety i rowerzysty. 50-latka była trzeźwa. Na wyniki badań krwi rowerzysty jeszcze czekają. - Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia są wciąż wyjaśniane - podkreśla policjantka. Apelujemy o zachowanie ostrożności na drodze i zwracanie uwagi na to, co dzieje się wokół nas. Pamiętajmy, że nawet krótki moment rozkojarzenia wystarczy do tego, by doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji na zdjęcia głównego: KPP Chełm
Nagranie wideo z centrum Mielca stało się popularne w Internecie. Przedstawia dyskusję kierowcy samochodu i pary rowerzystów. Cykliści przejechali przez przejście dla pieszych, kierowca zareagował klaksonem. Wideo zostało opublikowane na kanale „Stop Cham” w serwisie Youtube. Klip zmontował i opisał autor nagrania. To scena ze skrzyżowania alei Niepodległości i ulicy Chopina, pod Górą Cyranowską. Kierowca skręcał w prawo z Niepodległości w Chopina, rowerzyści wjechali na przejście dla pieszych na zielonym świetle. Kierowca zatrzymał się i użył klaksonu. Tak zaczęła się awantura. Cykliści byli przekonani, że na zielonym świetle mogli przejechać po przejściu dla pieszych. Wykłócali się, argumentowali, że w tym miejscu wiele osób tak robi. ZOBACZ WIDEO W myśl aktualnych przepisów regulujących ruch drogowy rowerzyści mogli się dopuścić dwóch wykroczeń. Złamali nakaz przeprowadzenia roweru przez przejście dla pieszych. Przejeżdżać można wyłącznie po oznakowanych przejazdach rowerowych. Takie wykroczenie oznacza mandat karny w wysokości 100 złotych. Nakaz przeprowadzania roweru przez tak zwane pasy został wprowadzony, by wyeliminować sytuacje z nagłym wjechaniem rowerzysty na przejście, co może być dla kierowcy zaskoczeniem i doprowadzić do wypadku. Kierowca na nagraniu z Mielca wjechał na skrzyżowanie – podobnie jak cykliści – na zielonym świetle i opuszczał je skręcając w boczną ulicę zgodnie z przepisami. Jeśli zarejestrowani na nagraniu rowerzyści swoją podróż kontynuowali chodnikiem, to dopuścili się kolejnego wykroczenia. Rowerzysta, który nielegalnie porusza się chodnikiem, może zostać ukarany mandatem w wysokości 200 złotych. Na cyklistów, którzy jadą chodnikiem lub drogą dla pieszych i łamią obowiązek poruszania się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, nie ustępują pierwszeństwa pieszemu lub utrudniają ruch pieszy, czekają mandaty w wysokości 300 złotych. Policjanci i strażnicy miejscy z Mielca wielokrotnie podkreślali, że jazda chodnikiem wzdłuż alei Niepodległości w centrum Mielca to wykroczenie, bo obok wyznaczone są pasy ruchu dla rowerzystów. [ALERT]1656071636114[/ALERT]
Przepisy ruchu drogowego stanowią, że jeśli mamy do czynienia z przejściem dla pieszych, to powinniśmy zejść z roweru i w ten sposób przekroczyć jezdnię - nawet w przypadku posiadania zielonego światła. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy mamy wytyczony przejazd dla rowerzystów, tuż obok cyklistów świadomie łamie jednak przepisy, gdyż chcą zaoszczędzić nieco czasu i nie schodzą z roweru. Taka sytuacja miała ostatnio miejsce w Mielcu, gdzie doprowadziła do ostrej kłótni kierowcy z parą rowerzystów. Filmik obrazujący całe zajście opublikował youtubowy kanał "Stop Cham".Furia na pasach. Rowerzyści rozwścieczyli kierowcęKierowca samochodu osobowego, widząc rowerzystów przejeżdżających przez pasy, dość energicznie użył klaksonu. Na to zareagował jeden z cyklistów, który wskazał ręką na zielone światło, jakie mieli wówczas... widzicie, że to jest przejście, a nie przejazd dla rowerów? - zapytał kierowca pojazdu, po czym otrzymał odpowiedź, że jak rowerzyści mają zielone, "to jadą".Zobacz także: Rowerzysta na przejściu - mam zielone to jadę #831 Wasze Filmy- Ale to się przeprowadza rower - zwrócił uwagę mężczyzna siedzący w samochodzie, co wywołało jeszcze gorętszą reakcję rowerzystów. - Nie chcę cię zabić. Ktoś kiedyś nie zahamuje i po co ci to? - dodał kierowca po chwili ciekawe, nieopodal miał znajdować się radiowóz policji. Kierowca osobówki podkreślił jednak, że nie chce nikomu robić problemu. - Ja to mam nagrane, ale nie jestem kablem, by cię kablować. Pomyśl o sobie, bo komuś kiedyś problem narobisz - podsumował mężczyzna i odjechał ze z Mielca powinien być przestrogą dla każdej ze stron. Rowerzyści muszą pamiętać o obowiązujących przepisach i konieczności przeprowadzania roweru po przejściu dla pieszych. Czasem kilka straconych sekund może ocalić ich życie. Pocieszeniem dla cyklistów może być stale rosnąca w Polsce sieć dróg rowerowych i przejazdów. W tym przypadku kierowcy osobówek powinni pamiętać podczas wykonywania skrętu, że rowerzysta znajdujący się na ścieżce ma pierwszeństwo przed także: Ile kosztują wakacje w Chorwacji? "Można się zamknąć w 7 tys. zł"Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze (byłem)kolarzem, jeżdżę rowerem szosowym, czasem bardzo szybko. Ale drogi w mieście traktuję jak patologię- tu trzeba jeździć ostrożnie i zgodnie z przepisami- i tak nie pogonisz. Jeśli już muszę przeciąć ulicę po pasach- zawsze prowadzę rower, mimo, że chodzenie w butach z zatrzaskami nie jest ja wiem, czy Ci rowerzyści zrobili coś takiego aby zaraz w dawać się w pyskówki? Trochę luzu i tak musiał się zatrzymać i tak jak szeroka jezdnia na pieszego dłużej poczeka a tak szybciej odjechał. Ludzie są jacy są. Jak niema nic na drodze to też przejeżdżam przez pasy jak duży ruch to przeprowadzam. Najzwyczajniej nie wywołuje wilka z lasu jadę tak aby czuć się bezpiecznie ale i nie utrudniać sobie i artykułu jest błędne! Ścieżka rowerowa jest dla rowerów i kierowcy aut nie powinnni się po niej poruszać* *Wyjątek gdy ścieżka rowerowa przecina ulicę jak przejście dla pieszych wtedy ostrożność muszą zachować zarówno rowerzysta jak i kierowca (jest to traktowane jak skrzyżowanie równorzędnych dróg) kierowca powinien ustąpić pierwszeństwa rowerzyście nadjezdzajacemu z prawej strony a rowerzysta ustąpić pierwszeństwa kierowcy z prawej strony. *dojazdy do posesji. Ja jestem zarówno kierowcą jak i cyklistą, przez co widzę błędy zarówno jednych jak i drugich, a dziwny pojedynkę kierowców i rowerzystów, to jakiś totalny absurd. Tak samo jak kierowca po mieście jeździ przekraczające prędkość i mogąc spowodować wypadek, bądź notorycznie przejeżdżając ma czerwonym świetle, ale o sobie w roli pieszego już zapomina, bo przecież nogi na drodze ewolucji przekształciły się w koła. Prawdą jest, że rowerzyści powinni zdawać jakieś kursy jak wspomniana wcześniej chociażby karta rowerowa, bo jednak część rowerzystów kompletnie nie zna się na przepisach ruchu drogowego, bo nie muszą tego nikomu udowodnić, co czasem mrozi krew w żyłach na drogach. Inna strona to zbyt szybka jazda osobówek po mieście, nieprzestrzeganie przepisów i zbyt bliskie podjeżdżanie do cyklistów, ale to jak na samym początku, nie można generalizować. Tutaj zgodzę się, że rowerzysta ma obowiązek przejść a nie przejechać po drodze dla pieszego, natomiast sam tego nie robię, a jako kierowca samochodu, jak podjeżdżam do przejścia dla pieszych, na którym mam czerwone światło, to rozumiem mam się drżeć i oznajmiać całemu światu że łaskawie zatrzymałem się przepuścić ludzi przez pasy? Dla mnie jako kierowcy to żadna różnica, czy ktoś idzie, jedzie a może leci na nimbusie 2000 - mam czerwone to się zatrzymuje i czekam, mam zieloną strzałkę to zachowuje ostrożność i sprawdzam czy mogę jechać, bo to mój obowiązek... A może niech wrócą state przepisy. Chcesz rower to zrób kartę rowerową jak prawojazde . 2. Wprowadzić rejestrację roweru jak samochodu żeby każdy widział KO kim Niech zapłacą podatek jeżeli chcą używać ruch drogowy A nie kosztem podatku kierowców. A wdodadku oczekują ekstra drug rowerowych to niech te koszty też pokrywają a nie jak pasożyt czyimś kosztem. Gdyby przed przejściem zatrzymał się cztery litery zeszły by z siodełek i przeprowadziły rowery po przejściu na drugą stronę jezdni. Uważam że tego typu nagrania po winne być wykorzystywane do karania rowerzystów jak kierowców łamiących i ro...miesiąc temuRowerzyści nie mają racji i pyskują , może nie tylko kierowcy powinni dostawać mandaty za prędkość , a także rowerzyści za wjazd na pasy na którym nie ma oznakowania ścieżki rowerowej , czyli jest to wjazd jak na czerwone światło więc powinno się także karać rowerzystów nie znających przepisów ( znaków drogowych)Łódź dwa tygodnie temu,jednokierunkowa ulica Curie przed Gdańską,po lewej stronie kontrpas rowerowy, rowerzysta jedzie zgodnie z kierunkiem ruchu, nagle bumm, przejeżdża bez oglądania się do tyłu przez całą szerokość jezdni (na dwa samochody) bo na skrzyżowaniu będzie skręcał w prawo, a było to jeszcze ok 50m. Wjechał przed samochód i strasznie pyskował na trąbiącego kierowcę. Jeżdżę rowerem, ale jak nazwać takiego debila...?Bogacz samochodem jeździ i karci tych co ich nie stać na jazdę samochodemGość poprostu szukał kogoś do kłótni sam nie przejedzie a drugiemu nie da i pewno się czuł lepszy bo stać go na benzynę i jeździ samochodem poczekaj tez będziesz jeździł rowerem już niedługo zobaczysz jakie wtedy rowerzyści mają utrudnienia i przeszkody na drodze ceny szybują w górę i tego nikt nie zatrzyma Kasiorek81 Bo...miesiąc temuNa rowerze to najbardziej lubię jechać z gachem w krzaki i szybki bjob Maz jest wtedy zazdrosny bo z dziećmi w domu siedzi i sprząta Kasiorek81 Bo...miesiąc temuJa z gachem i dziećmi jeżdżę po ulicy. Jak jadę z mężem i dziećmi jeżdżę po chodniku. Nigdy nie wpadłam na pomysł żeby przeprowadzić rower przez pasy bo niby czemu?! Sama jestem kierowcą więc mam gdzieś rowerzystów chyba że to przystojny facet i chętny od samego spojrzenia na małe conieco jeśli wiecie o co chodzi Cieszę się, że nie jestem rowerzystą w Polsce. W Skandynawii są inne przepisy a a kierowcy nie są dzikimi chamamiO czym Wy tu piszecie? Jakie pocieszenie że mają drogi rowerowe. Zobaczcie najpierw ilu rowerzystów mimo to jeździ po jezdni. Takich powinni policjanci karać!
rowerzysta na przejściu dla pieszych